Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ciężkie chwile


Dwa dni walczyłam o życie mojej ukochanej psinki. Shirka dostała silnego zapalenia trzustki. Nie wiedziałam co się stało. Objawy były koszmarne. Wymioty z żółtej piany, ślinotok, psinka sztywna od bólu. na moich oczach w ciągu niecałej godziny zdrowy pies stał się umierający. Myślałam, że tracę moją przyjaciółkę. Na szczęście  stało się to jak byłam w domu . W weterynarii spędziłam kilka godzin przez dwa dni. najpierw badania i diagnoza weterynarza - ostre zapalenia trzustki. Dostała kroplówki, zastrzyki z morfiną na uśmierzenie bólu, antybiotyk i jeszcze inne leki. Przeżyła, ale jest bardzo słaba. dziś zaczęła przyjmować odrobinę specjalnej karmi , popiła wodą. Wraca mi nadzieja,że wyjdzie z tego. Córka pocieszała mnie jak mogła, mąż też starał się mnie wspierać, ale było ciężko mi w sercu. Najważniejsze, że jest poprawa.

  • WieslawaPeszka

    WieslawaPeszka

    16 lipca 2016, 07:23

    No dziś jest całkiem dobrze , jest wesoła. Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuch.

  • WieslawaPeszka

    WieslawaPeszka

    15 lipca 2016, 06:46

    Dzięki. Dziś ma apetyt , więc raczej będzie dobrze. Życzę Wam kochani miłego dnia.

  • katherine20131

    katherine20131

    14 lipca 2016, 22:34

    Oby psinka wyzdrowiała ma niesamowite szczescie ze jestes jej przyjaciołka