Po krótkiej nieobecności no więc tak kuzynka z prezentu była zadowolona ja pojechałam troszkę się przejadłam ale nie było źle Nawet rano mi wyskoczyło 66, 2 22 dzień A6W czyli półmetek za sobą teraz tylko te 2 kg jeszcze do wyjazdu i będę szczęśliwa
No pan P się odzywa zobaczymy co z tego będzie ale narazie wakacje i za tydzień MAROKO 10 kg mniej i kostium kąpielowy tego mi było trzeba przez następne tyg musze zrzucić do tych 58 damy rade świetnie mi idzie jeszcze nigdy nie byłam tak długo na diecie
KOcham Was Piękne MIłego Dnia
notion
28 lipca 2009, 10:31Gratuluję diety:) ja się niestety nie mogę pochwalić, bo nie mogę się zebrać w sobie. Ale mam nadzieję, że już więcej "niespodzianek" od życia nie dostanę w najbliższym czasie, to może się udać ;p cieszę się, że impreza się udała. taak osiemnastki są genialne, niestety niezbyt dobre dla diety i długo wypracowywanego sojuszu z wagą.. no ale tobie się udało:)
patih
27 lipca 2009, 17:37też osiągniesz to co ja, cierpliwości i wytrwałości!!
Justyna1602
27 lipca 2009, 13:55Wiem, ten serniczek to porażka, ale dzisiaj dałam radę:) u babci byłam i dawała mi ciasteczka, a nic nie zjadłam^^ Dzięki wielkie za wsparcie:* Pozdrawiam:)
karotka1992
27 lipca 2009, 12:50juz 22 dzien 6aw dobra jestes.moja siostra pasła na 21 mówi ze ciezko nie dała rady.bradzo dobrze ci idzie niedługo doscigniesz mnie.
znikajaca17
27 lipca 2009, 11:12Ale super ,że CI dobrze idzie ;* I zazdroszczę wakacji .... ahhhhh hehehe ;) Buziaczki ;** :**