Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
plyne......

Pięknie tam u ciebie! Morze, przestrzeń, romantyczne uliczki, kawiarenki... I sama pięknie dziewczęco wyglądasz.

aaaaa i jeszcze jedno :P do wczorajszego sernika podeszłam białkowo :P hahahaha

Mmmmmm.... :) cudowny off :) warto nawet więcej niż jeden dzień :) nawet z tym tajemniczym czymś, czego smaku nie znam, za to z wyglądu .. :D hihih , ja to w ogóle mam fetysz robienia fotek jedzeniu :P hahahaha , także Twój wpis bardzo do mnie przemówił :P hihi No a poza tym Ty wyglądasz świetnie :) a o mieszkaniu przy wodzie to nawet nie wspominam :) ależ bym tam hasała :P

*wrrr....ta klawiatura plus szybkie pisanie.............."widoki z okna" mialo być........

NO no...widoki z okan masz zabójczo piękne ;-) I ta torebka na krzesle...świetna. zauwazam takie rzeczy jako torebkowa maniaczka.

Niesamowite.... trafiłam znowu na NORMALNĄ Autorkę pamiętnika... :))

Nosz, kurdę, przepięknie masz, w tym swoim życiu!

Wiesz, z jednej strony, pomyślałam 'ale fajnie, że mieszkasz na południu Anglii', a z drugiej wiem, że jakbym miała się wyprowadzić z Londynu to tylko poza UK. W Londynie już anglicy mi działają na nerwy, a co dopiero poza! ;-) Ale wygląda na to, że miałaś cudownie spędzony dzień i to się liczy :-) xx

Pewnie, że pomogę. A co za sposób ten Twój? Może ja bym się angielskiego po niemiecku nauczyła;-) Kiedys próbowałam, ale ja wiem....... Fajnie, wyglądasz! Taka dziewczynka w tych rozowych rajstopkach! fajnie! I Wy juz tam macie taaak ciepło???? Zazdraszczam! Buziaki przesylam! Pa! Beata

przykro mi, wejdź na ten oczojebny pamiętnik i zobacz komenta bajaderki z 22 coś tm... to taki troll, bezpamiętnikowy, od czasu wojen elytarnych pojawia się tylko i wyłącznie, zeby sie czepiac akurat mnie .. jest mi po prostu przykro, ja żadnych nicków nigdzie ni uzywam. . . jak ta bluzgająco do jutra nie usunie, to wystapie oficjalnie do władz vitaliowych, napisałam jej maila, że prosze uprzejmie o usinięcie i żeby mnied jakis tam wojenek jej z trollami nie mieszać

I racja.I tez to napisałam pannie cieżarnej z głownej, że może wykorzysta liberalizm włoskiego prawa bo nie jest kompletnie dojrzała ani przygotowana na macierzyństwo.Oczywiscie wpisy z godz 16.00 zostały pokasowane. Wszystkie pisza o "cudzie narodzin" a co było ostatnio? 'Cud narodzin" skończył zakopany gruzem pół roku po narodzinach. I tak się kończy,jak gówniary maja dzieci,na które nie są przygotowane.

Ale cudna, kolorowa fotorelacja....aż poczułam wiosnę. U mnie niestety jeszcze szaro-buro, choć ptaki juz kluczami latają :)) To pewnie wiosna szumi Ci w głowie, nie alkohol :))) Pozdrawiam cieplutko. p.s. cudne masz nogi ....achhhhh!

wowwww ale ty pikena i ten swing hihiihi ja cie musze koniecznie spotkac następnym razem !!!!! kacorka nie ma? hihi

Ależ Ty masz piękne widoki i piękną pogodę ,wcale sie nie dziwię że się przeprowadziłaś .Ten most naprawdę śliczny a Ty wiać nawet po stroju że jesteś w cudownym kolorowym nastroju.E nie przesadzaj baileysem raczej ciężko się upić i dużo się nie da ,za słodki.