Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
....po drugiej stronie teczy.....


....jakos sie przydarzylo, ze jestem.....Ktos rozlozyl bialy plaszcz skrzydel nad moja glowa i pozwolil wrocic do normalnosci....kilka miesiecy strachu, pare tuzinow nieprzespanych nocy, kolorowe pigulki serwowane przez miejscowych medykow i niepohamowana chec zycia sprawily, ze jestem z Wami.....i jest mnie wiecej....wiecej do calowania i przytulania :))......waze 68 kg <upssss>......nie zrezygnowalam z silowni....w dalszym ciagu bywam na niej 5 razy w tygodniu....na szczescie nie ogooooopialam do konca i cwiczylam, cwiczylam, cwiczylam.....no ale jak widac na niewiele to sie zdalo.....od jutra zaczynam chusc....chcialabym do swiat 8 kg.....noooo moze 6......dam rade????
  • Hebe34

    Hebe34

    20 stycznia 2013, 14:04

    gdzie ty się babo podziewasz?????????????????????????????

  • alinan1

    alinan1

    29 listopada 2012, 12:56

    ...o boże...wyczuwam jakiś niezły dramat...Wiedziałam, że to milczenie Twoje coś znaczy. aż mnie zmroziło, jak przeczytałam ten wpis.. Ściskam mocno, mocno, mocno...mocno!!!!!!

  • sr.lalita

    sr.lalita

    13 listopada 2012, 12:02

    O bogowie, jeśli dobrze kombinuję z tych skrawków myśli, którymi z nami się podzieliłaś, to jakaś niezła tragedia.... Cieszę się, że już jesteś, z nami, tutaj, i u siebie, tam, cichutko. Cieszę się, że jesteś taka silna, że jesteś, żyjesz i próbujesz. Moje serce otwiera się i bije ciepłem na myśl o Tobie. I wysyłam poprzez tego gołębia, którego niebawem zobaczysz, moc serdecznych uczuć. Całuję i ściskam.

  • fiona.smutna

    fiona.smutna

    13 listopada 2012, 07:43

    oo jesteś.....dobrze, że spokojniej u Ciebie.

  • karioka97

    karioka97

    13 listopada 2012, 07:14

    o Wiktorio moja Wiktorio :) hm kto to tak śpiewał ... i dobrze , że jesteś, to też ktoś śpiewał :) hm.. u mnie to dłużej zajmuje całowanie mnie :) damy radę do świąt 6 damy :)

  • zoykaa

    zoykaa

    13 listopada 2012, 01:52

    myslalam o Tobie wczoraj...nawet sobie tu zajrzalam...sciskam

  • nanuska6778

    nanuska6778

    12 listopada 2012, 23:21

    Pewnie, ze dasz:-) Ale w sumie po co? Spieszysz sie gdzies? Mozesz robic to wolniej... Buziolki

  • KaSia1910

    KaSia1910

    12 listopada 2012, 22:29

    Cieszę się, że do nas wrócilaś. To znak, że ma ci się na życie:)) buziaki

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    12 listopada 2012, 21:40

    Duuuuzo myslalam o tobie,chciasm ci tylko powiedziec ze moja terapia trwa juz rok i widze pierwsze efekty,pisalam czasami o tym z toba,twoje slowa wsparcia zawsze byly dla mnie wazne,bardzo sie ciesze ,ze jestes,ja licze zdrowe dni,powodzenia tobie zycze :)

  • renianh

    renianh

    12 listopada 2012, 21:14

    Czesto myślałam o Tobie ,dobrze że masz kogoś z tym płaszczem i znowu jestes ,co tam jakieś kilka kg z tym, mozna sobie poradzić .Pozdrawiam .

  • Insol

    Insol

    12 listopada 2012, 20:56

    jeśli to oznacza że będziesz częściej to się cieszę że przytyłaś :)

  • jolajola1

    jolajola1

    12 listopada 2012, 20:50

    och? 68 kilo żywej wagi do całowania do przytulania i do innych czynności? a te 8 czy 6 do zrzucenia?... phi! phi!

  • niunka31

    niunka31

    12 listopada 2012, 20:35

    tak sie ciesze przytulam mocno

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    12 listopada 2012, 20:25

    fajnie ze wróciłaś :) dasz radę - chcieć to prawie móc

  • bettymw

    bettymw

    12 listopada 2012, 20:24

    Dasz radę, tylko musisz się postarać. Szczupła figura wymaga wyrzeczeń! Powodzenia ;)