Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 2


...co by nie zanudzac....
- bieg wykonany .....tylko 40 min bo znowu lalo i moje gardlo w dalszym ciagu w oplakanym stanie
- micha ok.....przewaga zielonego groszku i kapusty
- 2 smutasie bananowo-szpinakowo-selerowe
- woda z cytryna do tego momentu 2.5l
......waga stoi....ani drgnie hehehehhehe
  • karioka97

    karioka97

    18 sierpnia 2013, 14:25

    kibicuję :) przymierzam się do smutasiów ale póki co wszystko wisi...

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    18 sierpnia 2013, 11:51

    waga z pewnoscią spadnie , nie ma innej opcji !

  • alinan1

    alinan1

    18 sierpnia 2013, 09:18

    waga jest GUUUUPIA!:):)

  • adador77

    adador77

    17 sierpnia 2013, 20:37

    czyli manewry w toku mimo przeszkod:) pewnie to deszczysko I do londynu w koncu dojdzie.