...wlasciwie to nie wiem skad sie wziela idea Czerwonego Namiotu...chyba wspominano juz o nim w starozytnosci...w Indiach do dzis funkcjonuje...
niesamowite miejsce...
jestem taka szczesciara, ze po dluuugich 10 latach w angielskiej znieczulicy znalazlam kobiety, ktore postawily Czerwony Namiot...dzielimy sie w nim swoimi emocjami, odpoczywamy, praktykujemy techniki relaksacyjne, rozwijamy duchowo....
energia tego miejsca jest wrecz namacalna...
nie moge sie oprzec wrazeniu, ze KTOS ( Bog?? jakkolwiek go pojmowac ) zeslal mi te kobiety w najodpowiedniejszym momencie mojego zycia....ze PO COS bylo to czekanie...
nie jestem w najlepszej formie emocjonalnej...pogubilam sie gdzies na sciezkach zycia...
duzo we mnie milosci i tesknoty...ale duzo tez i niezrozumienia dla postepowania innych...
duzo sprzeciwu wobec manipulacyjnych zagrywek ...ale duzo tez wspolczucia dla pogubionych w emocjonalno-nalogowym labiryncie...
chcialabym wyciagnac reke i otworzyc serce, ale strach przed kolejnym kopniakiem jest wiekszy...
czekam na Przebudzenie....zeby nie przeoczyc lez w deszczu...( Meszuge )
Lunafly
14 listopada 2014, 09:59Mi się czerwony namiot kojarzy z Namiotem Spotkania to tak jak Mojżesz wchodził do namiotu żeby rozmawiać z Bogiem, namiot to miejsce spotkania - napisz coś więcej :)
Trollik
12 października 2014, 11:44przydaloby mi sie takie cos
hanka10
12 października 2014, 11:35Ciekawe, nigdy nie słyszałam o czerwonym namiocie. natomiast ostatnio, kiedy rozmawiałyśmy z koleżankami jak widzimy swoje życie jak powiedziałam, ze ja jestem Starą Babą W Wigwamie. Taka stara Indianka ,która wszystko widziała i widzi. Koleżanki. o dziwo, potwierdziły. Może ten wigwam to mój " czerwony namiot " ??
renianh
11 października 2014, 20:04Fajnie że jestes ,myślę i mam nadzieję ze dzięki osobom z czerwonego namiotu Twoja forma emocjonalna będzie postępowała w kierunku najlepszej ,tego Ci szczerze życzę :)
alinan1
11 października 2014, 19:55to super, że znalazłaś te kobiety/ czy One Ciebie znalazły.. Fajnie, że w takich trudnych chwilach pojawiają się Ludzie, którzy nam pomagają. Słyszałaś o ćwiczeniach TRE? Ja zaczynam na nie chodzić. Poszukaj w necie i poczytaj.
karioka97
11 października 2014, 19:06a tak ostatnio myślałam, gdzież Ty sie podziewasz :)
adador77
11 października 2014, 16:50Wreszcie jestes:)
leon42
11 października 2014, 16:44Znalazłaś swoje dobre miejsce....:) życzę udanych spotkań i potęgę pozytywnej energii dla obecnych PS osoby po inicjacji na drodze yogii noszą ciemnopomararańczowe ubrania. Kolor ten nawiązuje do naszych pierwszych wrażeń optycznych tj. przed naszym przyjściem na świat widzimy w brzuszku mamy ten ciepły kolor (podobno:))) Pozdrowienia :)