Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8 styczen


super super dzis znowu rewelacja wstalam poszlam sie umyc a potem od razu tradycyjnie albo nawet maniakalnie wskakuje na wage a tam 69,70no nie moglam uwierzyc ze niema 7 z przodu myslalm ze sie rozplyne ze szczescia no i dzien zaczal sie pozytywnie maz zrobil sniadanko tzn 3 kawalki grubo ukrojonej wedliny na to serek homo 0% i na gorze pomidorek i ogorek zielony do tego kawusia z mlekiem 0,5% po sniadanku z dzieciakami do koscioła takze zyc nie umierac  czuje sie swietnie w spodniach sie topie :)))))) milego dnia kochane :)
  • natalllkaa

    natalllkaa

    9 stycznia 2012, 22:22

    zazdroszę, zazdroszczę, zazdroszczę i milion razy zazdroszczę . ja się chce pozbyć 6 z drugiego miejsca i za cholere mi nie idzie. masakra. teraz w ogóle waga poszła mi kg w góre nie wiem czemu. a bylo juz tak pięknie myślalam , ze będzie 75 ;) no ale jak narazie nie pozostaje mi nic innego niż tobie pogratulować i czekac kiedy i mi sie powiedzie ;)

  • meryll

    meryll

    8 stycznia 2012, 16:47

    Super, gratuluje. :)

  • duszka189

    duszka189

    8 stycznia 2012, 16:16

    to podobnie jak u mnie i wcale by nie te kg z nadwyżki świątecznej:)