Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"0"


tak to moja ilośc zjedzonych pączków
jestem z siebie dumna
bylismy u mojej koleżanki na kawie ,a tam ciasto -troche mnie kusio ale nie zjadŁam
za to w sobote idziemy na roczek mojego bratanka i tam pozwole sobie na kawaŁeczek torcika
a dzisiaj zjadam
śniadanko-owsianka
później jabko.pomarańcza i kiwi
na obiad suróweczka zmarchwi i selera do tego mięsko piers w zioŁach z przyprawą meksykańską.Pycha polecam .
kawaŁek pierniczka proteinowego
a na kolację tŁuńczyk,serek wiejski i 4 ogórki korniszone.
rowerek,brzuszki,twisterek
  • honorata1181

    honorata1181

    14 lutego 2010, 12:01

    silna w(i)ola godna podziwu, ja się skusiłam na 2 ale nie żałuję :))

  • nussell

    nussell

    12 lutego 2010, 19:39

    Ja zjadłam tylko pół. Gratulacje silnej woli

  • Upsasa

    Upsasa

    11 lutego 2010, 21:51

    ja mam na koncie dwa pączki i śniadanko - obiadku nie było bo nie miałam kiedy zjeść:)))) zalatany dzień!

  • foxis

    foxis

    11 lutego 2010, 21:21

    pokuso kysz,kysz-podobnie jak i Ty,kusilo ale sie nie dalam;))

  • asik77

    asik77

    11 lutego 2010, 20:39

    a jenak nie jestem osamotniona w braku pączków,gratuluję i pozdrawiam

  • MeryP

    MeryP

    11 lutego 2010, 20:39

    pączka? ja się na jednego skusiłam..:)