Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
u mnie nudy


dom ,dzieci,pranie,sprzatanie.....
rozpisałam sobie dietkę na 7 dni,bo białeczka juz mi nie wchodzą,
dieta MZ
na sniadanko serek wiejski
obiad kalafior i 2 jajka
na kolację -duża główka sałaty z poledwiczą w ziołach
do picia woda,czerwona herbata i ziółka
zero słodyczy i dużo ruchu
Szkoda że pogoda sie popsuła uwielbiam takie ciepełko,troszke sie opaliłam ciałko lepiej teraz wygląda.
W planach były wakacje nad morzem,ale przez te powodzie i zanieczyszczenia nie jedziemy.Strach sie kąpać.Za to jedziemy nad jeziorko 100 km od mojej miejscowości.
  • zarowka77

    zarowka77

    15 czerwca 2010, 13:46

    bujam sie i bujam tylko widz ejak mi sie miesnie robia fajne na rekach i nogach od tego biegania.... mialysmy sie scigac o 65 kg i cos lichota;)

  • irenka1973

    irenka1973

    15 czerwca 2010, 08:20

    w domu przy dzieciach nudy?:)))) A pogoda ładna wróci, zobaczysz:))

  • honorata1181

    honorata1181

    14 czerwca 2010, 23:04

    do odchudzania odeszła gdzieś w siną dal i niestety coraz mniej mi to wychodzi, ale fajnie, że Ty masz zacięcie :), miłego urlopiku życzę

  • Marekkk

    Marekkk

    14 czerwca 2010, 21:48

    mało tego żarełka)) ??

  • Gusiaczek21

    Gusiaczek21

    14 czerwca 2010, 19:56

    zjedz jeszcze coś pomiędzy:)