pospać troszkę dłużej,wystarczy jeden dzień spania do 8 i mój organizm od razu lepiej funkcjonuje.Od tego tygodnia znowu bedziemy pracowac na 2 zmiany,troszke bedzie szkoda siedzieć w pracy popołudniu.
Ja znowu zmieniłam pracę,uwaga pracuje przy produkcji katamaranów,a ściślej przy masztach.Praca fajna,ale jest jeden minus tej pracy-rózne środki tzn.aceton,farby,żywica.A ja nie znoszę zapachu benzyny czy rozpuszczalników.Dobrze ,ze jest ciepło i sa pootwierane drzwi.
Brzuch mam jak balon,najpierw święta teraz ten długi wekend.A wczoraj były 7urodziny mojej Justynki,bratowa zrobiła pyszne ciasto-miodownik i dzisiaj pozwoliłam sobie na 3 kawałki.Rany jak ten czas leci Justynka ma już 7 lat,a wydaje mi się ze ją dopiero co urodziłam.
Przez ostatnie 3 dni były porządki na działce,troszę krzaczków nam zmarniało,ale wydaje mi się że to przez psa,chyba on je podsikiwał.Nic już nie sadzę w to miejsce,ogród ma być do wypoczynku a nie do ciągłej pracy.Posiejemy trawkę,bedzie miejsce do grania w piłke z dziećmi.
To tyle u mnie.
Upsasa
28 maja 2011, 07:22pomaga, ja przynajmniej na nowo go pokochałam;))) buziaczki i powodzenia!!
.ksiezniczka.
4 maja 2011, 21:36dzięki...
bajeczka675
1 maja 2011, 22:58Uważaj na te środki, bo na pewno oddziałują na twoje zdrowie. Ja to jestem bardzo wrażliwa na zapachy, mój mąż to ma nawet perfumy w garażu, bo nawet głowa mnie boli jakby sie "wysmrodził" w domu. Jak zacznie pobolewać cię głowa lub zauważysz coś niepokojącego to zmień pracę. Zdrowie się ma jedno.