że byl wczoraj dietkowy dzień-trochę więcej zjadlam orzeszków niz bylo planowane.Zauwazylam ze w ciagu dnia to nie chce mi się za bardo jesc,jakies sniadanko,pozniej owoc lub jogurt,obiad.A to jadę z dziećmi na zakupy,albo siedzimy na podwórku,jakaś praca w domu-pranie,sprzątanie,gotowanie i jakoś dzień zleci.Ale jak już dzieciaczki pojda spac to mnie ciągnie aby cos zjeśc najlepiej slodycze.Muszę kupić sobie chrom-kiedys go bralam i nie mialam ciagotek.A Wy moje drogie jakie macie sposoby na te pokusy...... |
Marekkk
17 lipca 2009, 22:24Mam nadzieję, że będziesz za mnie trzymać kciuki, żeby w porządku było jak należy, reszta nie ma znaczenia, chłopiec czy dziewczynka, będzie mnie boleć czy nie, byle było w porządku:))) Na to liczę:)))) A propo chromu... to na mnie on nie działał, wcale... Ale może na Ciebie działa tak jak piszą, Pozdrawiam.
joanka77
16 lipca 2009, 10:33Widzę , że tak jak ja "barujesz się z dietami" dukan, SB i MŻ, kopenhaska. Nie wiem jak Twoje wrażenia , ale ja pomału dochodzę do wniosku, że to nic dobrego :( Dziewczyny co przestawiają na stałe swoje menu na zdrowe odżywianie wychodza na tym najlepiej. pozdrawiam!! joanna
MeryP
16 lipca 2009, 09:11tez ze słodyczami kiepsko...dzieci w domu,to wiadomo. Dzisiaj kupie słodkie owoce- arbuza i czereśnie i bede je jadła. J a zaczynam regularnie jeść- co trzy godzinki i wieczorkiem fitness (jak mam z kim dzieci zostawić)
kubi2000
16 lipca 2009, 08:47wydaje mi się, że właśnie dlatego, że w ciągu dnia tak zaniedbujesz jedzenie, masz napady wieczorem i to właśnie na słodycze. Zrób postanowienie poprawy i ułóż sobie plan dnia, przynajmniej w glowie. Co na śniadanie, co na II śniadanie itd. Tak jest łatwiej. I trzymaj się tego, a nie będziesz mieć napadów :)
kasiula9
16 lipca 2009, 08:45Nigdy go nie próbowałam, czy on faktycznie pomaga?