Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wszystko mnie boli

takie zajecia sa super,bo czlowiek mimo ze sponiewierany wychodzi szczesliwy.wiosna ach to ty ;-)

To ja muszę u siebie znaleźć w ogrodzie wiosnę :)

Ja się zbieram, na razie idzie wiosna i na pewno będę biegać i ćwiczyć w domku. Ale jesienią może się wybiorę na siłownię, na porządne ćwiczenia z trenerem:-) Na razie - cel 70 kg! Haha, koniec z nadwagą:-) U mnie jeszcze nie znalazłam TAKICh oznak wiosny, muszę popatrzeć czy krokusy już wychodzą......