ale to wszystko przez pogodę,boli mnie głowa...nie znoszę takiego niskiego ciśnienia,nawet kawa nie pomaga.Najlepiej przeleżała bym cały dzień pod kocykiem.
Ale się nie da bo trzeba obiad zrobić,pranie(obecnie nie pracuję)dzieci do szkoły porozwozić...
Strasznie mi się chciało dzisiaj słodkiego zrobiłam surówkę
pół średniego selera+małe jabłko+rodzynki+jog.naturalny
i to zaspokoiło moje ochotę na słodkie....
ja już po ćwiczeniach polecam BRAZYLIJSKIE POŚLADKI....
lato już tuż,tuż....która chce mieć taką pupcię...do roboty samo się nie zrobi...
groszek305
10 lutego 2016, 16:12Ja walczę również o takie posladki:-) póki co z marnym skutkiem:p
iga333
10 lutego 2016, 13:12Z taką dupką trzeba się urodzić, z moją za wiele nie zrobię:)))