@ się zbliża brzuch boli,ciągle coś podjadam,ale najgorsze jest to,że sama nie wiem na co mam ochotę.Raz słodkie,zaraz ostre.Strasznie nienawidzę siebie przed @.Zresztą bardzo się zmieniłam -cera zrobiła się szara,powieki opadają,brzuch ciągle wystaje,dobrze ,ze chociaż w boczkach spadło parę centymetrów.Mój mąż mówi ,że przesadzam ,ale jak oglądam zdjęcia które miałam robione 6-7 lat temu,to widzę całkiem inna osobę.No cóż 2 ciąże,trochę zmartwień i czas --robią swoje.
W sobotę idziemy na imieniny -Barbara-siostra mojego męża,nie mam pomysłu na prezent.Ona ma wszystko i to z górnej półki.Kosmetyki odpadają, ciuchy też.
pewnie kupię coś do domu,ale co??????????????
Jutro idziemy z Justynką do fryzjera już postanowione może nowa fryzura poprawi mi troszkę humor.
majeczka1166
3 grudnia 2009, 12:40masz sliczne dzieci,bardzo podobne do ciebie,a za ten ubytek wagi to podziwiam i gratuluje serdecznie-pozdr
bajeczka675
2 grudnia 2009, 19:26Nie ma to jak nowa fryzura, mnie tez poprawia humor. Ja tak jak ty przed okresem nie wiem na co mam ochotę, jadłabym sama nie wiem co. A na prezent polecam np. pozłacane figurki z kryształkami swarowskiego, lub coś z biżuterii np. srebrną branzoletę lub kolczyki z wisiorkiem.