Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam,Witam


Nareszcie mam swoje auto!! Hura!!
Ale co ja się z nim mam to już zgroza! Wczoraj był tak dzień kiedy nie powinnam wychodzic z domu. Nosiło mnie od rana, nie wiedziałam co ze sobą zrobic to wymyśliłam wypad po prezenty-efekt?
1)złapałam gumę ale tak że nie można jej załatac-trzeba było kupic dwie jednakowe opony!
2)kupiłam niepotrzebną mi do niczego śmietanę która pękła i upackała całe zakupy!
3)na dołku odpadł mi kołpak z koła i przepadł!
4)na następnym straciłam lampę  przeciwmgielną - do domu wróciłam bez prezentów. Dzisiaj bardzo ciężki dzień w pracy, właśnie wróciłam i chyba zaraz idę spac. A jutro jadę do mojego taty na wieś. Może da się namówic na przyjazd do mnie.
A u mnie w domu huk roboty! na przygotowanie świąt zostaje mi tylko sobotnie popołudnie i niedzielny poranek, ale myślę że jak zwykle wyrobię się i wszystko będzie OK! Ateraz wszystkim życzę dobrej nocy! pa pa