Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tylko nie to


ten weekend to tragedia. sernik, frytki, babeczki, cola... grrrrr. Co ja wg zrobiłam. Zero cwiczen. Masa pustych kalorii. nienawidze sie. Zawsze tka bylo, po atakach obrzarstwa. a ten dzien sie jeszcze nie skoończyl.