Od poniedziałku na nią czekam! Ostatni dzień pracy w starym roku! Jutro wolne!!!!!Teoretycznie, bo jedziemy na imprezę sywestrową, więc trzeba się przygotować i takie tam. Ale nie trzeba zrywać się przed 6.00 do pracy :)
Sukienka kupiona prze świętami wisi spokojnie w szafie a ja mam niespokojnie myśli. Świąteczne szaleństwo jedzenionwe i zbliżająca sie @ sprawiły że mam ok 2 cm więcej w pasie i biodrach! Zmieszczę się czy nie? Oto jest pytanie na które odpowiedź poznam już dziś.
Na wszelki wypadek mam drugą, rezerwową, ale to ostateczna ostateczność.
Teraz troszke o dietce(która gdzieś mi sie zapodziała) i ćwiczeniach których nie zaniedbujeod powrotu do Sz. Szkoda tylko że tak bardzo lubie jeść, przegryzać, podgryzac i planować co pysznego ugotuję.
Poważnie. moje myśli bez przerwy krążą wokół jedzenia. nawet K z niecierpliwością czeka na weekend, kiedy więkzość czasu spędzam w kuchni na pichceniu. Staram się robic wszystko w wersji light ale... nie zawsze wychodzi :)
Może w przyszłym roku będę miała więcej siły na zerwanie z nałogowym jedzeniem....
Sukces minionego roku- przejście z rozmiaru 42 do 38
Porażka minionego roku- brak upragnionej wagi 55 kg
Trudno
Za rok będzie lepiej
Życzę Wam żeby Nowy roku był lepszy od Starego
wiosna1956
30 grudnia 2009, 21:47..============= ═ Bardzo dużo miłości, ═ mało w życiu trudności, ═ dużo bąbelków w szampanie, ═ kogoś kto zrobi śniadanie, ═ a na każdym kroku ═ szczęścia w Nowym Roku-życzy -Iwa-
muniola
30 grudnia 2009, 08:10Z gotowaniem jest tak jak coś jest pyszne, to nie zawsze jest mało kaloryczne, ja też lubię pichcić w kuchni, i to czasem odbijało się na mojej figurze - niestety, Gratuluję sukcesu - zejście 2 rozmiary to dużo, a co się nie udało w tym roku to się uda w następnym. Wszystkiego najlepszego, szampańskiego Sylwestra, zrealizowania marzeń w Nowym Roku