Wczoraj we środę u mnie był piękny, słoneczny i bardzo ciepły dzień więc pojechaliśmy na działkę. Zaczęliśmy przed 10 a skończyliśmy po 16.00, ale już niedużo nam zostało. Chcemy Robić jak najwięcej ponieważ mamy świadomość, że wracamy do pracy i już nie będzie możliwości tak częstego jeżdżenia i pracownia na niej. Skopana prawie całą działka, posiane prawie wszystko, jutro będę sadzić w szklarni ogórki i pomidory, mały sobie zażyczył kilka grządków ziemniaków więc jutro będzie sobie sadził :) w połowie maja popikuje astry i cynie i będzie po mojej stronie wszystko oczywiście nie wspominając o pieleniu. Jednak wczoraj widziałam już wschodzące marchewki, buraki, nie wspominając o cebuli także uśmiech na twarzy się pojawił. Przyjechaliśmy zmęczeni, zjedliśmy obiadek, odpoczęliśmy i mówię do męża, że może bym na siłownię skoczyła albo na kije. A on, że spoko, pojedziemy na działkę (moje oczy jak pięć złoty) a on mowi: ja sobie jeszcze trochę poronienia, powyrywam mlecze, a ty sobie pójdziesz, a potem jak wrócisz pojedziemy do domu. Więc tak zrobiliśmy: ja zaliczyłam 50 minut na siłowni i 5 km szybkim krokiem. Kiedy przyjechaliśmy do domy byłam zmęczona, bolały mnie stopy, ale byłam zadowolona. To zmęczenie przybliża mnie do lepszej sylwetki, do mniejszej wagi. Dzisiaj pojechaliśmy na rower zrobiliśmy 22 km nie jest to dużo, ale zostałam miss mokrego podkoszulka, ponieważ w drodze powrotnej złapał nas deszcz. Momentalnie się ochłodziło i teraz jest 13 stopni więc na kije nie ma szans. Dietę trzymam, pije wodę, nie jem słodyczy choć jakieś ciasteczko bym przytuliła:) Jednak pamiętam, że w połowie maja mam babskie spotkanie, a pod koniec lipca przyjeżdża moja lzejsza o 20 kg kuzynka więc mam do czego dążyć:) To taka zdrowa rywalizacja. Teraz odpoczywam pod kocykiem i Was poczytuje. A Wy macie jakieś szczególne postanowienia w związku z rozpoczęciem maja? Bo chce zobaczyć 7 z przodu w ciągu najbliższych dwóch tygodni :) pozdrawiam
wojtekewa
3 maja 2018, 20:53Motywacja jak najbardziej avmam tylko trzy miesiace pozdrawiam
aska1277
3 maja 2018, 20:44Aktywnie hihihi ;) to masz motywacje ;) heheh i do lipca z taką aktywnościa będziesz lżejsza ;)