Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek/sobota


wczorajszy dzień minął szybko, bez biegania, spaceru i kijkowania. Za to była działka i jej plewienie. Nie wiem jak to się dzieje ale wystarczy, że nie pojadę dwa- trzy dni i chwasty takie, że porażka. Więc wczoraj pojechaliśmy na 2 godziny: ja dokładnie wyrywałam każdego nawet najmniejszego chwasta, a mój mąż tylko te większe, ale wolałam się nie odzywać bo lepiej, że robi coś niż nic:) Dzisiaj o 6:45 budzi mnie i mówi: masz 15 minut żeby się zebrać i idziemy na kije. Jeny przecież jest sobota a ja chcę spać!!!! On chyba jest nienormalny!!!! O 7:10 już byliśmy już na trasie i w sumie prawie 7 km zrobiliśmy. Potem zakupy i ..... na działkę tylko do 14.00 (takie były plany) o wyjechaliśmy o 16.20 Był upał, a ja wyrywałam chwascik po chwasciku i tak wyplewiłam grządkę pietruszki, marchewki, fasoli i posadziłam mnóstwo astrów. Po południu pojechaliśmy na cmentarz i wtedy okazało się, ze jestem zmęczona i obolała. Nie mogłam wysiąść bo bolały mnie biodra, stopy, kolana... Masakra. Wczorajszy dzień dietowo ok, natomiast za dzisiaj już dostałam od jednej z Vitalii klapsa :) rano zjadłam owsiankę i potem długo, długo nic. Dopiero jak przyjechałam do domu zjadłam zupę i kluski leniwe. Zaraz zrobię kolację więc też coś przytulę. Ale taka mała ilość kalorii to nie jest rozsądne. I nie usprawiedliwia mnie nawet ilość wypitych  litrów wody. 

Pozdrawiam bardzo i miłego wieczoru

  • hanka10

    hanka10

    27 maja 2018, 17:13

    mam nadzieję, że niedziela minęła spokojniej i wypoczęłaś :)

    • wojtekewa

      wojtekewa

      27 maja 2018, 18:12

      Kochana odpoczywam, ale jest taki spadek ciśnienia, że przysypiam na stojąco. Ale żeby nie było o 6:15 smigalam na kijach :)

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    27 maja 2018, 00:29

    Aktywnie tak jak lubie :-)

    • wojtekewa

      wojtekewa

      27 maja 2018, 07:54

      Też tak lubię, ale niestety brakuje czasu na taką codzienną aktywnosc

  • fitball

    fitball

    26 maja 2018, 22:07

    miłego i spokojnej niedzieli ;)

    • wojtekewa

      wojtekewa

      26 maja 2018, 22:16

      Dziękuję bardzo, choć mąż właśnie powiedział, że jutro na kije idziemy o 6 rano pozdrawiam