Witajcie Połowa sierpnia za mną, a ja w punkcie wyjścia i z gonitwą myśli. Pogoda u mnie jak na Karaibach, albo innym Mauritiusie: gorąco, dusznie i bardzo słonecznie, dawno już nie padało więc wszędzie jest bardzo sucho. A dwie, trzy minuty jazdy ode mnie już kilka razy padało... Nadal pracuję w domu i wrzesień będę na pewno tak pracowała, a co potem to zobaczymy. Coraz częściej zaczynam myśleć, że chłopcy wracają do szkoły i z jednej strony się cieszę, a z drugiej się martwię - jak to statystyczna Półka i mama. Cieszę się, bo lekcje zdalne to nie to samo co stacjonarne zwłaszcza, że młodszy wogole ich nie miał i wiem, że kompletnie nic nie pamięta z tego co robił w domu, a teraz dojdzie fizyka, chemia, niemiecki, zmiana wychowawcy, nauczyciela matematyki... Starszy będzie pisał maturę więc to też ciężki czas, a nauka zdalna w naszym przypadku kompletnie nie zdała egzaminu. A ja? Jestem w punkcie wyjścia z moimi zmianami: jem zdrowiej, więcej warzyw, ale nie przedkłada się to na spadek wagi, więcej się ruszam:codziennie idę na kije lub na rower, ale kg nie spadają. Za to odzywają się różne bóle: a to kolano, a to stopa, a to kręgosłup.. normalnie się starzeje!!! Siwy włos ukryjesz pod farbą, zbedny kilogram lub dwa pod szeroka bluzką, ale bólu nie da się ukryć. Jeny co ja narzekam!!! Biorę zadek w troki i do roboty samo się nie zrobi!!! Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia
Skarlet24
18 sierpnia 2020, 09:05Szkoła... temat ciężki i dla nauczycieli i dla rodziców i dla uczniów... z tym brakiem deszczu, duchotą i upałem, to zaczęłam się zastanawiać, czy nie jesteśmy sąsiadkami :). Owszem, pada, ale około 2-3 km od mojego domu :)
wojtekewa
18 sierpnia 2020, 09:23Dzisiaj zdecydowanie chlodniej, w nocy troszkę popadało, a teraz jest... szaro. :)
aska1277
17 sierpnia 2020, 19:52Dokładnie Ewka samo się nie zrobi, dziś też o tym pomyślałam ;*
wojtekewa
18 sierpnia 2020, 09:21To się nie użalamy tylko działamy... Tylko, że łatwo powiedzieć, a już trudniej wykonać...
dorotamala02
17 sierpnia 2020, 15:13Myślę że mimo obaw szkoła powinna ruszyć,bo to są ogromne straty dla dzieci w nauce i w zachowaniach społecznych.Waga nie do końca jest dobrą miarą,ważniejszy ruch i sprawność a z tymi bólami to dopiero wstęp do "starości" ale jak się ruszasz to ona zwalnia,nie dajemy się :)))
wojtekewa
18 sierpnia 2020, 09:20Mam nadzieję, że starość nadejdzie ,,nigdy" :)
annaewasedlak
17 sierpnia 2020, 08:54Ja gdy maszeruje to gdy mijam taki zagajnik to tam zdarzał sie deszcz a przed zagajnikiem nawet kropla nie spadła. Za tydzień mam szkolenie z teamsa-zdalnej platformy-nie może już być wysyłania zadań.
wojtekewa
17 sierpnia 2020, 10:04Ta informacja o braku możliwości wysylania zadań to jak kropla deszczu w ten upał :)