Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mój kregoslup


Witajcie serdecznie w kolejny dzień grudniowego poranka, za oknem lekki mróz choć nie już taki mocny jak wczoraj. Ostatnie dni mijają bardzo szybko; dopiero rano, nagle godz. 13, a tu już wieczór. Choć ja się nie spieszę... Bo fizycznie nie daje rady. Kręgosłup dokucza: na plus mogę sama wstać, poruszać się bez pomocy kogoś lub czegoś, bez tabletek, na minus...boli. Codziennie rano rozciągam go oglądając filmiki na YT, po południu także. Kiedy słyszę spokojny głos prowadzącej uspokajam się, ale kiedy słyszę, że teraz będzie masaż dla kręgosłupa.. taki przyjemny itp. to myślę sobie kobieto nawet nie wiesz jak to boli, a przyjemności nie ma tu żadnej. Ale wiem, że kiedyś za to Jej podziękuję, bo wierzę że będzie lepiej. I wiecie co? Naprawdę zdałam sobie z tego sprawę, że znalazłam czas, aby poćwiczyć, porozciągac się a świat się nie zawalił... Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dobrego dnia Ewa

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    5 grudnia 2020, 13:02

    Zamawiam tę książkę o kręgosłupie, własnie ją znalazłam, polecam również Tobie: https://www.nieprzeczytane.pl/Mechanika-zdrowych-plecow,product1046010.html

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      5 grudnia 2020, 13:03

      https://www.nieprzeczytane.pl/Postaw-na-plecy,product1193340.html

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      5 grudnia 2020, 13:03

      Jest też druga tego samego autora, ale na razie sobie chyba daruję.

  • Anoooola

    Anoooola

    3 grudnia 2020, 14:08

    Wiem, że to może być ciężkie, ale może spróbuj matę do akupresury? Na początku niezbyt przyjemne, ale później mega relaks dla kręgosłupa :)

    • wojtekewa

      wojtekewa

      3 grudnia 2020, 21:46

      O takiej macie szczerze nawet nie pomyślałam. pozdrawiam

  • Mirin

    Mirin

    3 grudnia 2020, 14:04

    Polecam roller

    • wojtekewa

      wojtekewa

      3 grudnia 2020, 21:45

      Mąż już ogląda jakieś Naty masujące i rollery. Żebym tylko nie miała w domu gabinetu rehabilitacyjnego hihihi.

  • Agnusia93

    Agnusia93

    3 grudnia 2020, 11:49

    Oj tak. Czasem ciężko zmienić w swoim życiu priorytety. Coś o tym wiem...

    • wojtekewa

      wojtekewa

      3 grudnia 2020, 21:44

      Mnie teraz przyszło łatwo, tylko na jak długo :)