Witajcie już po świętach, jak je spędziliście? Czy tak, jak chcieliście? Czy caly dzień przy stole pochłaniając kolejne kawałki sernika, makowca, miodownika czy orzechowca? Ja upiekłam dwa makowce , dwie rolady z bitą śmietaną i sernik z brzoskwiniami.tradycyjnie wszystko podzieliłam na trzy części: dla nas, taty i sąsiadów i prawie już nie ma ciasta 👏👏👏👏. Co mogłam to zamroziłam np. pierogi, za które mój mąż będzie mi dozgonnie wdzięczny 😁😁😁. Udało się każdego dnie wyjść na spacer, zrobić po kilka km na kijach. Pogoda sprzyjała spacerom, lekki mrozik, słońce, troszkę śniegu - słowem bajka. Waga nie spadła😁😁, ale też nie wzrosła 👏👏👏. Planów na przyszły rok jeszcze nie robię, bo mam jeszcze czas. Na razie cieszę się kilka dniami wolnymi i to jest właśnie powodu, dla którego dzisiaj mogę przenieść góry!!! Pozdrawiam Ewa
annaewasedlak
28 grudnia 2020, 18:46To prawda pogoda sprzyjała spacerom. U mnie były 3 odmiany sernika.
wojtekewa
28 grudnia 2020, 18:52Ja miałam ochotę na wiedeński, ale chłopcy chcieli z brzoskwiniami...i bądź tu mądry 😄😄😄
aska1277
28 grudnia 2020, 18:00Najważniesze,że waga nie poszła w górę.
wojtekewa
28 grudnia 2020, 18:50Fakt, na spadeknie liczyłam 😁
Użytkownik4069352
28 grudnia 2020, 12:53to jak u mnie ale ja codziennie wymykałem się na małe rajdy po te 15 km i waga stoi może ciut ciut ale to może tylko szlam w kiszkach a u ciebie..szacun ze świąt wyszłaś zwycięsko i taak trzymać od stycznia na jakimś tam wyzwaniu na pewno się spotkamy- pozdro tomek
wojtekewa
28 grudnia 2020, 13:05Tylko czekam żebyś co wrzucił tylko brakiem realne dla kogoś kto pracuje w domu i nie może do pracy iść na kijach 😁😁😁
dorotamala02
28 grudnia 2020, 12:38Super miałaś święta i stół i ruch. U mnie podobnie ale ruchu trochę mniej,były dwa spacery i trochę rowerku stacjonarnego. Korzystaj z wolnego!!!:)))
wojtekewa
28 grudnia 2020, 12:49Mam zamiar wykorzystać ten czas na maxa, Dorotko Tobie raz jeszcze życzę wszystkiego poukładanego w głowie i sercu.