Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 czerwca


Witajcie, dzisiaj jest dzień dziecka i życzę Wam takiej dziecięcej radości każdego dnia, żebyście cieszyly się/cieszyli się każdym momentem Waszego życia, bez względu na to czy jesteście dziećmi czy już nie. Nowy miesiąc to nowe plany, ale ja jeszcze nie poczyniłam żadnych planow. Przeglądam wyzwania, ponieważ one mi pomagają. Myślę o piciu wody, utracie kalorii i ćwiczeniach. Muszę zmierzyć swoje możliwości, bo to nie sztuka zapisać się na kilka wyzwań, a potem nic nie robić.  W maju zapisałam się na spalanie 20 tys. kalorii i je zrealizowałam,, ale było ciężko. Dzisiaj jedzenie nawet ogarnięte:

śniadanie: serek wiejski , pół żółtej papryki, pół papryki czerwonej, zielona sałata, kromka chleba razowego z masłem

II śniadanie rzodkiewki, ogórek małosolny

Obiad pomidorowa z makaronem z semoliny, 2 małe ziemniaki, surówka z kapusty pekińskiej i ogórka

kolacja kromka chleba razowego z pomidorem i polędwicą drobiową

Wypita kawa cappuccino, herbatax3, 1,5 l wody

Aktywności fizycznej dzisiaj brak.

pozdrawiam Was wieczorowo

Ewa


  • Lucyna.bartoszko

    Lucyna.bartoszko

    2 czerwca 2021, 07:43

    Z wyzwaniami jest u mnie różnie, czasem pomagają a czasem wręcz demotywuja gdy się nie udaje. Powodzenia 😊

    • wojtekewa

      wojtekewa

      2 czerwca 2021, 16:49

      Mnie pomagają... Choć nie zawsze😁😁😁