Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bardzo Wam dziękuję


Chciałam się wygadać, a otrzymałam tyle wsparcia. Mój weekend miał być odpoczynkiem i czasem dla mnie bo po tygodniu takiej opieki organizm się buntuje. Po pierwsze z piątku na sobotę spałam ,,jak zabita". Ja, która z reguły śpię po 6 godzin, spałam 9 godzin!. Mąż nie chciał mnie budzić, bo jak powiedział,jak patrzyłem jak śpisz nie miałem sumienia... Potem szybkie zakupy i słyszę męża ,,zadzwoń do szwagra i zapytaj czy tata chce iść na spacer, to przyjedziemy po niego i pojedziemy na działkę". Oczyjwiście, że tata chciał, a ponieważ pogoda na śliczna, słońce świeciło, aż się chciało pospacerować, więc potuptalismy 1 km przez godzinę... Potem tatę odwieźliśmy do domu, my do swojego, zrobiłam szybko obiad, chwilę odpoczęliśmy i pytam męża czy chce iść teraz że mną na spacer. I poszliśmy, 2 godziny chodziłam, aby przewietrZyc głowę,l ekko poruszył śnieg, w oknach zaczęły pojawiać się kolorowe, świąteczne światełka... Po powrocie do domu kawka i trening. W niedzielę poszłam rano na kije, brat z tatą przyjechali na obiad, a kiedy pojechali zrobiłam trening. Niedziela zawsze mi bardzo szybko mija, jest godzina 11, a zaraz 18...całe popołudnie padał śnieg więc dzisiaj jest bajkowo, jak z pocztówki. Czy takie będą Święta? Zobaczymy, śnieg jest super jak siedzisz w domu, patrzysz jak się pali w kominku i nie musisz odśnieżać 🤭🤭🤭 Rozpoczęliśmy adwent, czy w związku z tym zrobiliście jakieś postanowienia?  Życzę Wam dobrego tygodnia. Ewa

  • aska1277

    aska1277

    29 listopada 2021, 19:08

    Masz rację... śnieg jest fajny gdy nie musisz odśnieżać... nigdzie jechać.... patrzysz jak się pali w kominku, do tego pyszna herbatka i książka ;)

  • Mantara

    Mantara

    29 listopada 2021, 14:19

    Spacery są dobre na ułożenie sobie myśli w głowie, wyciszenie. Postanowienie Adwentowe, więcej spokoju. I roraty z dziećmi, są we wtorki i czwartki na 6.00, we wtorki damy radę co do czwartków to nie jestem pewna, więc przynajmniej wtorki.

    • wojtekewa

      wojtekewa

      29 listopada 2021, 17:31

      Dzisiaj też byliśmy na spacerku dookoła domu, ale tata nie chciał chodzić więc nawet 30 minut nie zrobiliśmy. Fakt padał śnieg i było mokro, ale nawet te 20 minut było dobre. Suowr postanowienie z roratami ja też się wybieram teraz w środę, a potem zobaczę kiedy. Pozdrawiam ciepło