Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy wpis w nowym roku😁😁😁


Jest dobrze 😁😁😁 bo jeszcze nie wpadłam w wir codzienności 😁😁😁. Na razie nie trzeba wozić młodego do szkoły bo nauka zdalna, owszem pracuje, ale w domu i jest jakby lżej 😁, tata daje popalić, ale z tym nic nie zrobię. Szczególnych postanowień nie zrobiłam na ten rok, chce być pozytywną w życiu codziennym. Kiedyś planowałam np. że odwiedzę stomatologa, nefrologia, ginekologa itp i pomyślałam po co planować, skoro robię to regularnie. Chce schudnąć, tak chce ale czy to mam zaplanować? Nie po prostu, trzeba spiąć poślady i to zrobić. Kiedyś czytałam, że jesteśmy świetni w planowaniu, tylko gorzej z wykonywaniem, bo zapał realizacji naszych noworocznych postanowień mija pod koniec stycznia więc noworoczne postanowienia u mnie będą w połowie lutego😁😁😁. Zaczęłam pić wodę, codziennie się ruszać, ale nie są to noworoczne postanowienia tylko małymi kroczkami wprowadzania zmiana stylu życia. Na ile starczy siły, chęci, samozaparcia, wytrwałości? Kto to wie, ale trzeba coś robić. A u Was jak? Jesteś już na torach codzienności? Dobrego dnia Wam życzę.

Ewa

  • aska1277

    aska1277

    4 stycznia 2022, 20:32

    Oj tak...w planowaniu jestem świetna ;) Z realizacją nie zawsze mi po drodze ;)

    • wojtekewa

      wojtekewa

      4 stycznia 2022, 21:34

      To tak jak ja😁

  • joavita

    joavita

    4 stycznia 2022, 20:17

    Trzymam kciuki za "nowy styl życia"

    • wojtekewa

      wojtekewa

      4 stycznia 2022, 21:34

      Dziękuję