Nawet nie myślałam, że tak długo. Ten czas był poniżej przeciętnej 😭😭😭 diety brak, wody brak, ćwiczeń brak... Ostatnio byłam chora, miałam gorączkę przez trzy dni, ale to nie zmieniło faktu, że tatą trzeba było się zająć. Tata nie rozumie, że źle się czuje, albo, że coś mnie boli.. 8 marca dał tak popalić, że aż mój wyjątkowo spokojny mąż nawrzeszczal na niego. To i tak bez sensu, bo na drugi dzień nie pamiętał i zachowywał się, jak gdyby nic. Ostatnie dni są słoneczne więc człowiekowi jakoś lepiej na duszy i...twarzy. Dzisiaj rozpoczelam sezon rowerowy i jestem z siebie bardzo dumna, 20 km i bez pchania roweru pod górkę 🤭🤭🤭, odpoczęłam na tarasie pijąc kawkę, słuchając muzyki i oczywiście łapiąc promienie słoneczne. Potem zrobiłam sałatkę, a teraz zastanawiam się co mogłoby mnie zmobilizować, żeby wskoczyć na tory prowadzące do lepszego, zdrowszego, bardziej wylaszczonego życia🤭🤭🤭? Macie jakieś pomysły na kopniakil? Zmykam Was poczytać, choć ciężko mi z tym nowym wyglądem, mam wrażenie, że jakoś bardziej smutno.. pozdrawiam i miłego weekendu życzę. Ewa
menevagoriel
13 marca 2022, 16:04Wiosna zawsze jest najlepszą motywacją. Słonce daje witaminy i aż sie po prostu chce żyć 😊
wojtekewa
13 marca 2022, 16:45Wiosna chce się góry przenosić 💪💪💪
Naturalna! (Redaktor)
13 marca 2022, 15:39Wiosna nadejdzie, słońce da czadu, będziesz się wtedy wylaszczać ;) a teraz trezba jeszcze trochę przetrzymać :)
wojtekewa
13 marca 2022, 15:54Staram się, choć jest ciężko. Dziękuję 🌞
annaewasedlak
13 marca 2022, 07:36U mnie na Lubelszczyźnie noce mroźne, poranki rześkie ale dni piękne , słoneczne-także korzystam z marszu.
wojtekewa
13 marca 2022, 09:15Bardzo chodzić z kijami ale odezwała się ostroga piętowa więc rower był lepszym rozwiązaniem zwłaszcza , że szykuje się na maraton zumby w najbliższą sobotę. Aniu życzę udanego dnia 🌞🌞🌞