Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I po majówce - u mnie rowerowo


Jak mi jej trzeba było😁😁😁, ja naprawdę nie myślałam, że jestem zmęczona. Wydaje mi się, że wszystko ogarniam a tu żonk. Pomyślałam sobie, że ta majówka będzie aktywna i faktycznie była. Po piątkowej pracy na działce pojechaliśmy na rower. Niby nie dużo bo troszkę ponad 15 km, w sobotę pojechaliśmy na działkę, potem koło domu i... pojechaliśmy na rower też ponad 15 km. Nie są jakieś imponujące odległości, ale po działce to był jednak wyczyn.w niedzielę pojechaliśmy po obiedzie i pyknęło 23 km, w poniedziałek 12, a dzisiaj 44. Ostatnie dni bez gotowania tzn. grill i ogromne ilości sałatek czyli tak po majówkowemu🤭. Jak to dobrze, że tylko 3 dni pracy bo przecież po majówce trzeba odpocząć😁😁😁. A jak Wam minęła majówka?

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    15 maja 2022, 06:59

    Super czas 😊

  • Mantara

    Mantara

    4 maja 2022, 08:26

    Aktywną miałaś majówkę. U mnie wprost przeciwnie, domowe ładowanie akumulatorów 😃

    • wojtekewa

      wojtekewa

      4 maja 2022, 17:56

      Swoje złe emocje przerzuciłam na pedały, ale nie jest tak jak oczekiwałam🙈

  • annna1978

    annna1978

    3 maja 2022, 21:04

    Ale pojeździłaś, super 😊💪 odczuwałaś zmęczenie?

    • wojtekewa

      wojtekewa

      3 maja 2022, 22:20

      W trakcie jazdy nie, ale jak usiadłam na kanapie to kolana nie chciały współpracować przy wstawaniu🤭🤭🤭