Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oj słaby był ten tydzień, oj słaby


A to dlatego, że w środę wstałam z bólem gardła i glowy bylo mi zimno i nie czułam się najlepiej. Bolało mnie całe ciało i wiedziałam, że mąż sprzedał mi przeziębienie. Po południu już się porządnie telepałam i niestety gorączka z każdą chwilą była coraz wyższa. Nie wiem o której poszłam spać bo mialam wrażenie, że od 17 już spałam, rano bolały mnie plecy od tego leżenia, ale jak to powiedział mój brat (jak go zapytałam czy jego nie bolą plecy jak tam ciągle leży) trening czyni mistrza😱😱😱 Mnóstwo witaminy C i herbaty malinowej pomogło, na jedzenie nie mogłam patrzeć tylko pić mi się chciało. W czwartek miałam spotkanie w pracy i bardzo chciałam wziąć w nim udział (on- line i bez kamerki) więc musiałam zastosować szybką kurację 😁😁😁. Jest już lepiej, ale jestem bardzo slaba, nie chodziłam na żadne treningi, jedzenie też od czapy (nawet ciastka wpadły), wody nie było, ale w końcu to choroba wybrała a nie ja taka zmianę 😁 Nawet nie miałam jak nacieszyć się moimi nowymi słuchawkami😔 Dzisiaj wyszlo słońce ☀️☀️☀️☀️☀️☀️☀️(po raz pierwszy od dawna) więc wybieram się na spacer tempo nie będzie zawrotne, raczej nazwałbym je ślimaczym 😁, ale wiem, że każdym dniem będziel lepiej. 

Życze Wam zdrówka i energii na ten nadchodzący tydzień. 

pozdrawiam

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    10 lutego 2024, 14:33

    Ja po tym przeziębieniu miałam takie osłabienie,że nawet jak leżałam to kręciło mi sie w głowie.

    • wojtekewa

      wojtekewa

      10 lutego 2024, 15:21

      Mam nadzieję, że już lepiej się czujesz ❤️