Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trudne powroty po weekendzie


Witajcie!

Weekend spędziłam z przyjaciółkami w Sopocie <3 

Pogoda nam sprzyjała :)

A wracając do diety to już nareszcie powróciłam do zdrowego trybu na 100%. Jeszcze muszę przysiąść nad jakimś sensownym planem ćwiczeń.

Dzisiejsze menu:

Śniadanie: Płatki błonnikowe z mlekiem

II Śniadanie: jabłko

Obiad: Makaron pełnoziarnisty ze szpinakiem i gotowaną piersią z kurczaka. (do szpinaku dodałam trochę śmietanki)

Kolacja: 2 kromki chleba razowego z serkiem kanapkowym i ogórkiem oraz troszkę startej marchewki

Muszę się przyznać, że od 3 tygodni nie pilnuję się jeżeli chodzi o słodycze, cały czas chodzi za mną czekolada. Od wczoraj mówię STOP! Uda się na 100% :D


Miłego wieczorku :)

  • CzarneSloneczko

    CzarneSloneczko

    11 marca 2014, 08:18

    jaki widok! :) każdy zazdrości no i ja również ;p menu fajowe :)))

  • OnceAgain

    OnceAgain

    11 marca 2014, 08:09

    A to niezły dzień Kobiet sobie zorganizowałyście :)

  • Piekna20letnia

    Piekna20letnia

    11 marca 2014, 00:25

    Jejku jak Ci zazdroszczę tego Sopotu i tych widoków... :)

  • MissPiggi

    MissPiggi

    10 marca 2014, 21:57

    Widzisz, jedno Twoje słowo i już wracam;P Tak z zaległych wpisów to cieszę się mega, że te 2 tygodnie z chłopakiem Ci się tak super udały ^_^ Ja też ostatnio ze słodyczami mam problem... I też muszę zdecydowanie powiedzieć im STOP, tym bardziej, że wiem, że bez nich też spokojnie przeżyję;P Powodzenia Kochana:*

  • piatek55

    piatek55

    10 marca 2014, 21:32

    Dobrze że wróciłas do zdrowego trybu :D Również miłego :)

  • slimsoul96

    slimsoul96

    10 marca 2014, 20:39

    och, wyjechałabym, odpoczęłabym, a tu trzeba zapierdzielać na całego. Mam nadzieję, że się świetnie tam bawiłaś w Sopocie ;*

  • ania14021994

    ania14021994

    10 marca 2014, 20:22

    zazdroszczę wyjazdu :) smaczne menu,pozdrawiam!

  • inconceivable

    inconceivable

    10 marca 2014, 19:50

    Raz na jakiś czas kawałek czekolady na pewno nie zaszkodzi :) Kilka minut ćwiczeń więcej i możesz mieć spokojne sumienie :) Pozdrawiam.