Cześć!
Dzisiaj miałam zupełnie normalny dzień. Na śniadanko musli z mlekiem i actimel. Na drugie śniadanie na uczelni zjadłam 2 kanapki z razowego chleba z serkiem kanapkowym i ogórkiem. Na obiad zrobiłam sobie makaron ze szpinakiem i gotowanym mięskiem. A na przekąskę jabłko.
Poza tym przed śniadaniem i obiadem biorę "LibraMed" i zauważam, że mam trudności z dojedzeniem porcji, które przedtem zjadałam bez trudu, czyli działają.
Wieczorem piję 3 łyżeszki błonnika witalnego z wodą.
Cały czas muszę zabrać się za ćwiczenia, ale kiedy wracam po zajęciach jestem wyczerpana... Muszę znaleźć siłę w sobie i spiąć pośladki do ćwiczeń :)
W sobotę będę w końcu w domu i nareszcie zrobię pomiary na vitalię :)
Dobranoc :*
OnceAgain
12 marca 2014, 08:39Kilka razy się przełamiesz i zaczniesz regularnie ćwiczyć :)
piatek55
11 marca 2014, 22:01Actimel? Nie polecam :)
ania14021994
11 marca 2014, 21:37ja tez mam problem z przelamaniem sie :(((
rynkaa
11 marca 2014, 21:26czekamy na pomiary :) powodzenia!