Ale się cieszę!!!! Warto było! Sprawdzenie wagi ma swoje zalety - mobilizuje, ale ma też jedną wadę. Zrobiłam sobie nagrodę.... No właśnie - zjadłam porządną kolacje (tzn. najadłam się do syta). Kanapeczki z dodatkowym serem pleśniowym, a co tam... :-)
agulina30
14 marca 2014, 09:14oby tylko ta kolacja nie zniweczyła tego, co osiągnęłaś! powodzenia!