Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mam zakwasy....


WCZORAJ ZASZALAŁAM Z MYCIEM OKIEN - UMYŁAM 6 DUŻYCH OKIEN I ZAWESIŁAM 8 FIRAN I MAM ZAKWASY. A MYŚLAŁAM,ŻE JESTEM TROCHĘ WYĆWICZONA, BO TRZY RAZY W TYGODNIU BASEN I DZIENNIE 30 MINUT NA ROWERKU STACJONARNYM!!!
NIESTETY BYŁAM W BŁĘDZIE! DZIŚ RANO NIE POJECHAŁAM NA BASEN, BO WSZYSTKO SOBIE PRZYGOTOWAŁAM I NIE NASTAWIŁAM BUDZIKA - MĄDRE NO NIE???? SZKODA MI TEGO BASENU, BO W TYGODNIU MAM MAŁE PROBLEMY - CÓRKA SIĘ BUDZI I MNIE NIE CHCE PUŚCIĆ - A DZISIAJ MĄŻ MA WOLNE!!
 Z DIETKOWANIE ŚREDNIO MI IDZIE-- WCZORAJ ZALICZYŁAM 1250 KCAL!!! ALE ILE SPALIŁAM PRZY MYCIU OKEN!!!!!!!!!!!!!!! POZDRAWIAM