WCZORAJSZY DZIEŃ POD WZGLĘDEM DIETY OK. 1200 KCAL + 55 MINUT BASENIKU+30 MINUT NA ROWERKU STACJONARNYM! TYLKO MĄŻ LEKKO ZMIERZŁY!!! DZIŚ RANO JECHAŁAM Z CÓRKĄ DO ORTOPEDY, OTWIERAM AUTO I PATRZE A TAM NIE MA FOTELIKA - FOTELIK POJECHAŁ DO PRACY Z MĘŹEM!!!!!!!!!!!! MUSIAŁLAM MAŁĄ ZAPIĄĆ DO STAREGO, ALE BEZ KURTKI, BO W KURTCE SIĘ NIE ZMIEŚCIŁA!!! CZY WASI MĘŻOWIE TEŻ TAK WSZYSTKO ZAPOMINAJĄ I CHODZĄ Z GŁOWĄ W CHMURACH? POZDRAWIAM!
marzena1210
23 stycznia 2007, 15:53to taki inny gatunek człowieka .....hahaha mój po prostu wszystkiego zapomina kiedyś nawet wyszedł na spacer z psem bez psa ...hahahaha no naprawdę jeszcze teraz chce mi się śmiać pozdrawiam!!! PA
ajka30
23 stycznia 2007, 11:53oj , zapomina i to jeszcze jak :))) Pozdrawiam :)))
beatrycze744
23 stycznia 2007, 11:41jak już sie wyzłoszczę i wykrzyczę to nawet się z tego śmieję:) Widać to już taka jakaś przypadłość -nieodwracalne uszkodzenie mózgu czy CÓŚ:) Podziwiam aktywność fizyczną! W tym tempie Twoja droga do celu nie będzie ani tak długa ani tak kamienista jak się wydawało, prawda? Basenik jest chyba oki, całkiem przyjemny, niekamienisty, hę? Pozdrawiam. Trzymaj się!