WCZORAJ MIAŁAM URODZINY I DOSTAŁAM OD PRZYJACIÓŁKI NOWĄ WAGĘ!!! I TAK JAK SIĘ DOMYŚLAŁAM - NOWA WAGA POKAZUJĘ OK 2,5 KG WIĘCEJ!!! JAK BYŁAM W CIĄŻY TO ZAWSZE W GABINECIE MIAŁAM OK. 2 KG WIĘCEJ I JAK WAŻYŁAM SIĘ U ZNAJOMYCH TO TEŻ WAGI POKAZYWAŁY WIĘCEJ. WIĘC UCZCIWIE MUSZĘ ZMIENIĆ PASEK WAGI TZN WAGĘ WYJSCIOWĄ I WAGĘ DOCELOWĄ. OBAWIAM SIĘ RÓWNIEŻ, ŻE W PONIEDZIAŁEK BĘDĘ ZMIENIAĆ TAKŻE POŁOŻENIE RYBKI W PRZECIWNYM KIERUNKU DO POŻADANEGO!!! PO URODZINACH ZOSTAŁO DUŻO DOBRYCH POTRAW. KATASTROFA!!!!!!!!!!!!!!
OD PONIEDZIAŁKU ZACZYNAM OD NOWA TRUDNĄ BATALIĘ, BO DO KOŃCA MAJA SIĘ NIE WYROBIĘ.
POZDRAWIAM!!!
daphne
28 stycznia 2007, 12:45powodzenia w nowym etapie z nową wagą,na pewno będzie oki.WYTRZYMASZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!już masz sukcesy na koncie,tylko teraz doprowadź je do końca.Powodzenia,trzymam kciuki.Buźka
lolka95
28 stycznia 2007, 06:38ja też mam starą wagę i myślałam o kupnie takiej cudownej - elektornicznej, ale ... BOJĘ SIĘ! bo na pewno musiałabym zmienić swój pasek również. gratuluje uczciwości i odwagi, a do maja mamy jeszcze trochę czasu!!!
mama147
27 stycznia 2007, 19:32he , he - zacznij od dzisiaj to to maja się wyrobimy ! pozdrawiam
wiollcia
27 stycznia 2007, 15:32napewno szybko wruci dotej wagi co byla stara ,zycze powodzonka
Machala
27 stycznia 2007, 15:14teraz przynajmniej wiesz na czym naprawde stoisz. Powodzenia!