Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
BASEN
2 lutego 2007
MOJA CÓRKA ( TRZY LATKA) CIĄGLE BAWI SIĘ W BASEN - W TEJ CHWILI BIEGA PO POKOJU W STROJU KĄPIELOWYM!!! JAK JA SIĘ WYBIERAM NA BASEN TO MÓWI: MAMUŚ JA TEŻ CHCĘ JECHAĆ NA BASEN I Z TOBĄ SIĘ ODCHUDZAĆ! CHYBA W NIEDZIELĘ JĄ WEZMĘ NA BASEN ( CHOĆ JA W NIEDZIELĘ NIE LUBIĘ PŁYWAĆ, BO JEST DUŻO LUDZI) A JA I TAK NIE BĘDĘ PŁYWAŁA, BO MUSZĘ SIĘ NIĄ ZAJĄĆ. ONA JEST MOIM " SKARBUSIEM"!!!!
daphne
4 lutego 2007, 11:17za życznia i pamięć:)Odpoczywaj ładnie,pływaj ile wlezie.Miłej niedzieli.buziaczki
dwypior
3 lutego 2007, 22:35Moja córka tez ma dmuchany basen i inne dmuchane zabawki, tez miała taki etap, że sedziała i udawała ze się pluska... fajnie się bawiła. Muszę jej przypomniec o tym, teraz może z braciszkiem sie pobawić :) A jak dietka??? Zgodnie z planem? Bo ja jestem na przystani:( Jak uda mi się połowę zrzucić do wesela, to bedzie dobrze, a tak chce wskoczyc w jakąś super kreację i żeby się mężusiowi łezka w oczku zakręciła... Widac chce dla innych sie odchudzić, może dlateog mi tak źle idzie ... Trzymaj się i daj znac jak u Ciebie.
daphne
3 lutego 2007, 01:09aparatka,jak już podpatrzyła u mamusi,hi hi hi .Dzieci są kochane.Trzymajcie się cieplutko