Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ślimacze podsumowanie 2 dekady stycznia...


Hejka!

Dziś chyba zmienię na pasku motylka na ślimaka

Waga mnie nie lubi!

A więc podsumowanie 10 dni:

cwiczenia 620 minut ( czyli średnio ponad godzine dziennie), ale co z tego waga spadła aż o 20 dag ! po prostu rewelka..........

Dieta też zachowana w granicach rozsądku...

No nic może trzecia dekada stycznia będzie lepsza.... mam nadzieję

  • asiaczekk

    asiaczekk

    21 stycznia 2011, 09:23

    Powodzenia i trzymam kciuki ;)