Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znów więcej...


.......pokazała ta moja waga 85,0 kg! Jestem trochę wkurzona. Jutro podsumowanie pierwszej dekady lutego. Czyżby znów tylko 200 g spadku? No w końcu powinnam już byc przyzwyczajona, ważne, że nie jest więcej. DO JUTRA!