Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
doznałam szoku....


Witam!! Wczoraj doznałam szoku wagowego: wchodzę na wagę i widzę.... 1 kg w górę!!!! I byłam przerażona, bo dieta niezbyt regorystyczna, ale utrzymana w ryzach+ trzy razy w tygodniu basenik. Ale chyba miałam jakąś niestrawność,bo bardzo rozdymało mi brzuch i bolał mnie żołądek!!! Dziś waga już w normie, ale spadku nie zanotowałam. Od poniedziałku do dalszego boju, bo jutro idziemy na roczek!!!!! Miłego wieczoru!!!!