Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i mała katastrofa....


Hej!
Tak jak obiecałam zważyłam się... i przez 10 dni nic nie schudłam tzn. ważę znów 85,7 kg!
Ale spójrzmy prawdzie w oczy...
ponad połowa tych dni nie była dietetyczna
ćwiczeń też nie za dużo....
dziś zaliczyłam już 70 minut besenu
wczoraj też dobry dzień pod względem diety i ćwiczeń
papatki!

  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    1 grudnia 2007, 22:28

    ja od jutra ćwiczę. przynajmniej 3 razy w tygodniu.