Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
....sobota...


Witam!
Sobota minęla mi bardzo szybko: pobudka 5.15
6.00- 7.00 basen
zakupy na targu
na chwilę powrót do domu
9.30 wyjazd do pracy
14.00 powrót do domu
15.30 znów wyjazd do pracy
17.00 Msza Św. niedzielna
18.00 znów pół godzinki w pracy
i do domu
Jutro jak będzie pogoda taka jak zapowiadają do do pracy na dłużej pojadę tzn. na ok. 10 godzin - fajnie no nie,wiecie ile przez 10 godzin można kalorii spalić???? Myślę,że dużo!!!!!
Miłej niedzieli!!!!

  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    1 maja 2008, 22:49

    <img src="http://img397.imageshack.us/img397/3683/arm784breadrackposterscq9.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img397.imageshack.us/img397/3683/arm784breadrackposterscq9.8f2780dd89.jpg" border="0">