Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedowierzanie, wściekłość


jestem wściekła, bo znów mam więcej na wadze... a nie znam powodu jej wzrostu!!!!

Dieta pilnowana, ćwiczenia wykonane a waga w górę mam tego dość.

Z wściekłości wczoraj znacznie przeholowałam, bo moja córka miała urodzinki ( 5 lat) a ja stwierdziłam,że i tak jestem gruba jak świnia!

Jednak od jutra wracam na dobre tory? Chyba dobre, bo na razie jest żle!!!

  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    11 listopada 2008, 20:17

    <img src="http://img201.imageshack.us/img201/3490/weider0jmoq8.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

  • Justys7

    Justys7

    11 listopada 2008, 18:22

    Moja waga tez stanęła,,,ale sprawdze kto ma wiecej cierpliwosci,,,waga czy ja ;) Buźka

  • siemka2

    siemka2

    11 listopada 2008, 17:43

    Ja też póki co pracuję. Na razie waga spada. I oby tak zostało.