Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
podsumowanie świąteczneo obżarstwa....


Witam!

 Dopiero dziś weszłam w Nowy Roku na wagę...., która to pokazała 86,2 kg... czyli od 24 grudnia do 6 stycznia ( dwa tygodnie) przy kalorycznym jedzeniu, dość sporej ilości wina( wesele, wyjazd) i "0" ćwiczeń zgrubłam

1,6 kg co uważam za wynik przyzwoity,bo myślałam że dojdę do dwóch bałwanów...

Od poniedziałku zaliczone 160 minut pływania, dieta jeszcze nie za bardzo,ale myśli pozytywne....Pozdrawiam Ania

 

  • poemi74

    poemi74

    9 stycznia 2013, 12:06

    Aniu, wytrwałości i mniej podjadanych chwil życzę :)

  • marusia84

    marusia84

    8 stycznia 2013, 19:05

    hmmm...u mnie podobny skok ..ech :((( Damy radę !!!

  • gabciask

    gabciask

    8 stycznia 2013, 18:16

    Trzymam kciuki za zrzucenie tego balastu poświątecznego-i tak jestem z Ciebie dumna Aniu-ja to potrafię tyle przytyć w 2 dni....

  • Ajlona

    Ajlona

    8 stycznia 2013, 18:03

    Chyba znałam Cię pod innym nickiem? Jestem związana rodzinnie z Mikołowem, moja mama pochodzi z tego miasta. Pozdrawiam

  • aurinzu

    aurinzu

    8 stycznia 2013, 17:48

    Powodzenia i gratulacje spadku wagi :)