Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bez owijania w bawełnę....


...jestem gruba i tak się też czuję! Jak tego nie zmienię to dojdę znów do wagi wyjściowej czyli prawie 95 kg. W chwili obecnej mam 88,2 kg. Do końca sierpnia  muszę zejść do 86,5 kg a potem dalej... Waga, która mnie zadowala to wszystko poniżej 80 kg!
  • szczuplutka36

    szczuplutka36

    19 sierpnia 2009, 19:18

    Ważę już od Ciebie 10 kg mniej! Bierz się do roboty i goń mnie. Ja już kilka vitalijek przegoniłam. Są moim motorem do walki z tłuszczykiem. Niech i ja dla ciebie będę takim motorem. Uda Ci się!!!! Moja waga spada już dużo wolniej.

  • kamea87

    kamea87

    19 sierpnia 2009, 14:36

    Spokojnie sobie poradzisz :) Trzymam kciuki i pozdrawiam :)

  • zaba2112

    zaba2112

    19 sierpnia 2009, 14:22

    dasz radę, a już broń Boże nie odpuszczaj diety.... szkoda by było zaprzepaścić dotychczas zgubione kilogramy... a 1,5 kilo w dwa tygodnie to całkiem realny wynik więc trzymam kciuki... Pozdrawiam:)