Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i znów zleciał miesiąc od ostatniego wpisu.....


Witam! U mnie nic nowego..... czuję się gruba..... bo i tak jest(slina), ale jestem świadoma, że to moja wina! Od stycznia zjadłam tonę słodyczy.....

Waga trzy dni temu...88,8 kg. Ale dziś chyba jest więcej.....( wczoraj mama miała urodziny).

Dziś ok, tylko lampa wina wpadła....

Pozdrawiam i życzę wytrwałości...........