Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czytam Wasze pamiętniki


Dziś miała trochę węcej czasu więc poczytałam trochę więcej pamiętników. Zazdroszczę tym wszystkim, którzy mają tak silną wolę. Ja się jakoś trzymam, ale nie jest to rewelacja. I zbliżają się święta....Muszę zacząc ćwiczyć najwyżej będzie mnie boleć to moje biodro. Wczorajszy dzień:dieta ok, ćwiczenia zero. Dziś 55 minut basen i dieta narazie też ok, ale dzień się jeszcze nie skończył. Po niedzieli przedstawię Wam znów tabelkę moich osiągnięć i grzechów!!! Trzymajcie się!!!!
  • dwypior

    dwypior

    9 grudnia 2006, 13:39

    Pamiętam, pamiętam :) Musze to sobie przypominać, dzięi

  • bakalarka

    bakalarka

    7 grudnia 2006, 16:27

    ... ilosc mamy do zrzucenia. Ja nie lubię ćwiczyc, nie wiem, jak to będzie, bo nawet na basen nie chodze (nie mam takiej mozliwości). Pozdrawiam.

  • danasuperstar

    danasuperstar

    7 grudnia 2006, 16:17

    cwiczenia sa takie wazne...ale ja tez szukam wymówek;)