Hej wszystkim!
Na wstępie chciałbym was wszystkich przeprosić, że w ostatnich dniach nie uczestniczę tak żywo w waszych zmaganiach odchudzających jak wcześniej. Spowodowane jest ot faktem, że samochodu jeszcze nie odebrałem od mechanika co powoduję, że wszelakie dojazdy trwają o wiele dłużej do tego treningi personalne plus własne. Ogólnie jakiś ten tydzień to jeden wielki sajgon.
Na weekend pewnie nie dodam wpisu ponieważ w sobotę biorę się za kręcenie naszego miesięcznego planu treningowego. Do tego dodam jeszcze tabelkę i mam nadzieję, że wyjdzie to profesjonalnie a sam trening będzie dla was nie lada wyzwaniem a co za tym idzie z dobrymi efektami. Jeśli będziecie twardo wszystko robić to wyzwanie potrwa miesiąc. Jeśli coś wam się nie uda to się będzie przedłużało. Ale to dobrze przynajmniej efekty gwarantowane.
Także jeszcze raz was przepraszam i mam nadzieję, że już po nakręceniu i obrobieni materiału video zrobi się nieco więcej czasu i będę mógł wpaść na wasze blogi dodać wam motywacji oraz coś pomóc. Póki co wierzę w was z całych sił i mam nadzieję, że podczas tego weekendu nie będzie żadnych nie potrzebnych skuch. Musicie być twardzi jak skały i silni niczym Bruce Lee. Psychicznie i fizycznie. Bo nikt nie powiedział, że zmiana sylwetki to łatwe zadanie...
Pozdrawiam wszystkich walczących!
Majka381975
31 sierpnia 2013, 21:11w odpowiedzi na twoje pytanie, to trzymam się vitalii w kwestii treningów i diety, wiadomo raz wychodzi lepiej raz gorzej, w każdym razie za bardzo sama nic nie wymyślam.
zanta13
31 sierpnia 2013, 10:48Masz racje, trzeba byc twardym :) oby tez sajgon szybko minal : D
izkae
30 sierpnia 2013, 11:21pracowity weekend nas czeka, ale damy radę :)
swistalia
30 sierpnia 2013, 10:53O dziwo dałam radę z pokusami ;) mam nadzieję, że na wyjeździe pójdzie tak samo dobrze ;D Czekam na film, mam nadzieję, że kręcenie się nie przedłuży ;)
Isfet
30 sierpnia 2013, 08:36Powodzenia w kręceniu i czekam z niecierpliwością :D
AgusiaB85
30 sierpnia 2013, 08:09Czekam rowniez na ten filmik i plan. Czas dzialac. Pozdrawiam.
Kokobu
29 sierpnia 2013, 23:57Nie ma się opierdalania. ;)