Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cisza przed burzą.



czeeeeeeeść miśki! :*
dzisiaj od rana, jest strasznie ciepło i baaardzo duszno.
ciężko wystawić chociażby nos poza dom. a jeśli już to bez butelki wody ani rusz! ;)
właśnie zrobiłam 420 brzuszków i
ćwiczenia na nogi i pośladki (niestety nie policzyłam ilości ;/)

@ w końcu przyszła. więc po raz kolejny zdycham z bólu brzucha.
właśnie siedzę z pasem vibroaction. szczerze to po kilku dniach zero efektów.
ale poczekam jeszcze tydz. albo 2 i wtedy dam znać. :)

+ powinnam zacząć uczyć się na historię ale .. nie chce mi się. więc liczę na farta.
jutro zajęcia zaczynam po 10 i mam tylko 3 lekcje. :)
potem prawdopodobnie idziemy gdzieś z bliźniakami na miasto. <3
  • lovehatelove

    lovehatelove

    10 maja 2012, 20:58

    oo, też muszę się za brzuszki wziąć! ;d a @ przeżyjesz i będzie dobrze :D a mi się udało wynegocjować, że w końcu jutro mogę nie iść do szkoły :>

  • havre

    havre

    10 maja 2012, 19:23

    Teraz do kin wchodzi "Avengers". Nie wiem czy lubisz takie filmy, ale ja osobiście MUSZĘ się na niego wybrać. :D Wymyśliłaś już nagrodę za zapełnienie kartki? :)

  • havre

    havre

    10 maja 2012, 18:39

    Na "Iron Sky". Autor zrobił sobie niezłą polewkę z Niemców i nazistów. :D Zawsze zastanawiałam się czy te pasy działają. Gratuluje ilości brzuszków! :)