Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i co dalej?porażki w diecie...


Nie noooo....tak dłużej k-wa być nie może!!!
niemalże codziennie od dłuższego czasu nic tylko wpieprzam słodycze...
rano z dietą ok,po czym przychodzi wieczór i wpieprzam jak głupia.
Może to dlatego,że...mam "troszkę złamane serce...
Może dlatego,że zwolnili mnie z roboty...
Może dlatego,że nie dali mi szans w szkole policealnej i już nie jestem w TEB-ie słuchaczem...(psychika ostatnio się pochorowała i nie mogłam,zwyczajnie nie mogłam chodzić na zajęcia :( )
MOŻE DLATEGO,ŻE MOMENTAMI NIE MAM JUŻ NA NIC SIŁY...

Nie no,słuchajcie...kompletnie nie wiem,co mam ze sobą zrobić,w głowie tyle planów i pomysłów do zrealizowania...przebłysk szczęścia,a za chwilę spadek formy...coś chyba ze mną jest nie tak...być może jestem nieco silniejsza...
nie wiem...

ALE WIEM JEDNO-CZAS TO ZMIENIĆ...!!!PISAĆ KSIĄŻKĘ,ZACZĄĆ ĆWICZYĆ CIAŁO I GŁOS,nie mogę się stoczyć na jeszcze grubszą,zakompleksioną i bez celów babkę...jak widać...chyba ta krzta hmmm..."CZEGOŚ" jest we mnie...

SŁOMIANY ZAPALE GIŃ!!!!!!!!!!moja fota,robiona w parku w któryś tam piękny dzień   (p.s. ZIMO WYPIERDALAJ!!! tak grzecznie proszę)

  • WielkieZmiany

    WielkieZmiany

    31 marca 2013, 21:49

    Dasz radę nie poddawaj się i próbuj dalej trzymać dietę. Jak czasem nie wyjdzie to nie jest koniec świata. Bywają w życiu gorsze momenty zaciśnij zęby i do przodu !!

  • Prayka

    Prayka

    27 marca 2013, 12:41

    Musisz się zmobulizować, nie poddawać i walczyć o to, co jest dla Ciebie ważne!! Mam nadzieję, ze uda Ci się wrócić na dobry tor :) Zobaczysz, jeszcze będziesz z siebie dumna :)

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    26 marca 2013, 21:00

    oj niefajnie. ale bedziem dzielne i stworzymy to wiosenne slonce jak nam jutro go znowu nie dostarcza!