Dzisiaj lekki spadek 80,1 kg, ale zawsze coś:)
Dziękuje za miłe komentarze.
Coś mi się @ spóźnia, ale najważniejsze że nie jem słodyczy. Zawsze w te dni jadłam ,pożerałam wszystko a słodkie przede wszystkim. Teraz nie mam nawet siły żeby jeść. Głowa mnie boli , bo ciagle pada. A ja z moimi chorymi zatokami znoszę to okropnie:(
Mały mi tu jeszcze miałcze , że chce grać w x-boxa a ma 3,5 roku a już wymiata w tekena z tatą i pokonuje go. Ale najbardziej lubi mak mak czyli Pakmana i wyścigi samochodowe oraz Sonika.Dobra ide mu właczyć , bo mi nie da spokoju.
lecter1
27 sierpnia 2013, 23:29Wspołczuję kiedyś często chorowałem..