Po pierwszym dniu z dieta 5:2 waga spadła z 80,6 kg do 80,2 kg czyli 400 gram
wczoraj spaliłam 603 kcal na rowerku
.
Dzisiaj jem normalnie (no nie całkiem ,bo śniadanie dopiero o 11 h, a zawsze jem o 9 h) według diety garstkowej,tak więc:
śniadanie: płatki owsiane 30 g + jogurt owocowy 100 g + śliwki suszone 30 g + żurawina 15 g + słonecznik = 415,5 kcal
2 śniadanie: znowu owsianka, po dziecku bo nie dokończył = 250 kcal
lanch: pół jabłka = 40 kcal
obiad: spagetti dietetyczne mało makaronu z papryką, pomidorem, cebulą, pieczarkami itp.mniami :) ok. 400 kcal
kolacja: 2 racuchy z miodem i kefirem = 350 kcal
Razem: ok. 1500 kcal
Nie miałam dzisiaj na nic czasu.Może przed snem znajdę tą godzinkę na ćwiczenia.
xvxkamilaxvx1
18 września 2013, 19:19Wiem że nie można sie ważyc codziennie, ale już taki mam zwyczaj( nawyk), że zawsze z rana musze wejść na wagę. To mnie motywuje.
Lilka29
18 września 2013, 14:56dieta garstkowa .. hmmm :) ciekawe :) 400 mniej zawsze coś do przodu więc gratulacje :) - ja niestety stoję :(
aeroplane
18 września 2013, 12:01gratulacje :)
MuffinTop85
18 września 2013, 11:39Czyli działa!! Gratuluję :)))
x001x
18 września 2013, 10:56Nie waż się codziennie, ale bardzo ładnie, że waga spada :)
malinkapoziomka
18 września 2013, 10:53miłego dnia!